Archiwum 26 września 2002


wrz 26 2002 Przemianowanie :-)
Komentarze: 2

PRZEMIANOWANIE J

 

Dzisiaj „wielka” uroczystość. Zawsze uciekam przed takimi napuszonymi imprezami... Ale tym razem musiałem być... Ślubowanie, wręczanie papierków, kwiaty, uściski, życzenia, cmokanie się w wyperfumowane policzki... a fe!!! No a później smaczna kawa w przemiłym towa­rzystwie.

 

Poza tym dzień ulistowiony i natelegramowany. To chyba mój pierwszy (a zarazem ostatni) telegram w życiu! Podobnoż tylko do poniedziałku istnieją telegramy, a potem... tylko prio­rytety??? One też są bardzo miłe. Jak ja lubię otrzymywać listy... Ech, jaki ja się robię ro­mantyczny... Ale – nie poddam się tak łatwo!!! O nie!!! J

 

Muszę jeszcze tylko zaznaczyć, że telefony są równie mile widziane (przede wszystkim zaś słyszane!) jak telegramy, listy i wszelkie inne formy wyznawania miłości.

 

Jutro się nie przepracuję, chwała Bogu! Ale za to sobota i niedziela – bardzo zapracowane.

 

Na koniec fragmencik opowiadania botanicznego J i „skrzydlate słowa”:

 

Czy lubisz kwiaty doniczkowe? Czy lubisz się nimi zajmować? Tak, tak, oczywiście, lubię na nie patrzeć, lubię podlewać, pielęgnować, lubię patrzeć, jak rosną, stają się prawdziwą ozdobą, cieszą oczy. Lubię, sprawia mi przyjemność przebywanie w ich otoczeniu... nawet do nich mówię, podobno wtedy lepiej się rozwijają – i tak się dzieje. Czy one mi się kiedyś od­wzajemnią dotykiem?

 

Skrzydlate Słowa

 

„W życiu – na przekór wszystkiemu – trzeba robić głupstwa i mieć kaprysy.”

z filmu Przesłuchanie

 

Z Romea i Julii Williama Shakespeare’a:

 

„Ten się z blizn śmieje, kto ran nie odnosił.”

„Wolniej! – Kto biegnie, ten się wnet potyka.”

„Gwałtowną miłość gwałtowny kres czeka.” (sic!)

„Gdy się raz zacznie, zwykle trwa to dłużej.”

 

 

 

 

 

 

 

magierka : :